Jadłonomia zdobyła moje serde i dzięki niej zrobiłam pierwsze w życiu kapuściane, szaleńczo-smaczne łazanki! 😀
U mnie było wszystkiego dwa razy więcej i nie płukałam kapusty, co nadało kwaśny zapach potrawie. Następnym razem warto opłukać ;]
PS.Kiedy ma się już dosyć jedzenia tej kapuchy,to zachęcam do zblendowania jej i traktowania jako pasty na kanapki! Można też spakować takie nadzienie do krokietów lub pierogów 🙂
Łazanki z kiszonej kapusty. Warto rozróżniać kapustę kwaszoną od kiszonej. Kapusta kwaszona to substytut kiszonej.
PolubieniePolubienie